Newsletter – WBW Weremczuk Bobeł & Wspólnicy – Maj 2020
Szanowni Państwo,
W majowym wydaniu naszego Newslettera opisujemy zmiany w przepisach prawa mające wpływ na podmioty prowadzące działalność gospodarczą. Prezentujemy szczegółowe informacje na temat obowiązku przyjęcia polityki wynagrodzeń w spółkach notowanych na rynku regulowanym. Przedstawiamy także ostatnie zmiany w prawie upadłościowym, wprowadzające mi.in. nowe zasady ogłaszania upadłości konsumenckiej oraz zmiany w procedurze pre-pack. Ponadto omawiamy kwestię wpływu pandemii COVID-19 na zobowiązania umowne.
Życzymy Państwu przyjemnej lektury,
Zespół Kancelarii WBW
Obowiązek przyjęcia polityki wynagrodzeń w spółkach notowanych na rynku regulowanym
Ustawa o ofercie publicznej nakłada na spółki notowane na rynku regulowanym obowiązek sporządzenia i przyjęcia polityki wynagrodzeń oraz sprawozdania o wynagrodzeniach.
Walne zgromadzenie spółki jest zobowiązane do przyjęcia polityki wynagrodzeń członków zarządu i rady nadzorczej w drodze uchwały. Głównym celem polityki wynagrodzeń jest przyczynienie się do realizacji strategii biznesowej, długoterminowych interesów oraz stabilności spółki. Walne zgromadzenie podejmuje uchwałę w sprawie polityki wynagrodzeń nie rzadziej niż co 4 lata. Ponadto, uchwała w sprawie polityki wynagrodzeń powinna zostać opublikowana na stronie internetowej spółki. Polityka wynagrodzeń powinna zawierać w szczególności: (i) opis stałych i zmiennych składników wynagrodzenia, jak również premii i innych świadczeń pieniężnych i niepieniężnych, które mogą być przyznane członkom zarządu i rady nadzorczej; (ii) wskazanie wzajemnych proporcji składników wynagrodzenia; (iii) wskazanie okresu na ile zostały zawarte umowy o pracę, umowy zlecenia, umowy o dzieło lub inne umowy o podobnym charakterze z członkami zarządu i rady nadzorczej oraz wskazanie warunków i okresu wypowiedzenia powyższych umów. Rada nadzorcza spółki może zdecydować o czasowym odstąpieniu od stosowania polityki wynagrodzeń, jeżeli jest to niezbędne do realizacji długoterminowych interesów i stabilności finansowej spółki lub zagwarantowania jej rentowności.
Rada nadzorcza spółki zobowiązana jest sporządzać coroczne sprawozdanie o wynagrodzeniach przedstawiające kompleksowy przegląd wynagrodzeń, w tym wszystkich świadczeń, niezależnie od ich formy, otrzymanych przez poszczególnych członków zarządu i rady nadzorczej lub należnych poszczególnym członkom zarządu i rady nadzorczej w ostatnim roku obrotowym. W sprawie sprawozdań o wynagrodzeniach, walne zgromadzenie podejmuje uchwałę opiniującą, która ma charakter doradczy. W niektórych przypadkach podjęcie uchwały może zostać zastąpione przeprowadzeniem dyskusji. Sprawozdanie o wynagrodzeniach, podobnie jak w przypadku polityki wynagrodzeń zamieszczane jest przez spółkę na stronie internetowej, które udostępniane jest bezpłatnie przez co najmniej 10 lat. Sprawozdanie o wynagrodzeniach poddaje się ocenie biegłego rewidenta.
Ustawa przewiduje odpowiedzialność karną za uporczywe uchylanie się od obowiązku sporządzenia lub zamieszczania na stornie internetowej sprawozdania o wynagrodzeniach, polityki wynagrodzenia lub uchwały w sprawie polityki wynagrodzeń, a także za podawanie nieprawdziwych danych lub zatajanie prawdziwych danych wpływających w istotny sposób na treść polityki wynagrodzeń lub sprawozdania o wynagrodzeniach.
Według przepisów przejściowych, walne zgromadzenie spółki publicznej powinno podjąć pierwszą uchwałę dotyczącą polityki wynagrodzeń do 30 czerwca 2020 r., jednak w związku z sytuacją wywołaną pandemią termin ten zostanie prawdopodobnie przedłużony do 31 sierpnia 2020 r. Sprawozdanie w sprawie wynagrodzeń powinno być sporządzone po raz pierwszy przez spółkę łącznie za lata 2019 i 2020.
Natalia Markowska
Prawnik
Zamiany w prawie upadłościowym
Od 24 marca 2020 r. obowiązują nowe przepisy ustawy Prawo upadłościowe, obejmujące zmiany dotyczące upadłości konsumenckiej oraz zgłaszania wierzytelności. Ponadto, wprowadzono nowe uprawnienia syndyka oraz ustanowiono nowe zasady dotyczące procedury przygotowanej likwidacji. Celem nowelizacji było między innymi ujednolicenie sytuacji prawnej osoby fizycznej prowadzącej działalność gospodarczą z osobą nieprowadzącą takiej działalności na gruncie prawa upadłościowego. Dotychczas przedsiębiorcy prowadzący jednoosobową działalność gospodarczą podlegali przepisom prawa upadłościowego w znacznej mierze analogicznie do spółek prawa handlowego.
Na podstawie dotychczasowych przepisów sąd, badając wniosek o ogłoszenie upadłości konsumenckiej, oddalał wniosek, jeśli dłużnik doprowadził do swojej niewypłacalności lub istotnie zwiększył jej stopień umyślnie lub wskutek rażącego. Obecnie sąd dokonuje tego ustalenia na późniejszym etapie, w postanowieniu o ustaleniu planu spłaty wierzycieli. Wina upadłego w doprowadzeniu do stanu niewypłacalności, nie będzie miała więc wpływu na możliwość ogłoszenia upadłości konsumenckiej.
Według nowych przepisów dotychczasowe regulacje dotyczące zabezpieczenia potrzeb mieszkaniowych upadłego obowiązują także w przypadku ogłoszenia upadłości przedsiębiorcy będącego osobą fizyczną. Zgodnie z tymi przepisami, jeżeli w skład masy upadłości wchodzi lokal mieszkalny albo dom jednorodzinny, w którym zamieszkuje upadły, a konieczne jest zaspokojenie jego potrzeb mieszkaniowych, z sumy uzyskanej ze sprzedaży lokalu wydziela się upadłemu kwotę odpowiadającą przeciętnemu czynszowi najmu lokalu mieszkalnego w tej samej lub sąsiedniej miejscowości za okres od dwunastu do dwudziestu czterech miesięcy. Przy wyznaczeniu tej kwoty uwzględnia się liczbę osób pozostających na jego utrzymaniu, zdolności zarobkowe upadłego, sumę uzyskaną ze sprzedaży lokalu mieszkalnego albo domu jednorodzinnego oraz opinię syndyka. Rozszerzono także katalog majątku upadłego będącego osobą fizyczną, która nie wchodzi do masy upadłości.
Ustawodawca wprowadził rozwiązanie pozwalające dłużnikowi będącego osobą fizyczną nieprowadzącą działalności gospodarczej na zawarcie układu z wierzycielami, bez uprzedniego wniosku o ogłoszenie upadłości.
Zgodnie z nowym brzmieniem przepisów wierzytelności w postępowaniu upadłościowym powinny być zgłaszane bezpośrednio syndykowi, a nie jak dotychczas sędziemu-komisarzowi. W związku z wprowadzonymi zmianami syndyk zyskał nowe uprawnienia i obowiązki. Ustawa przewiduje możliwość złożenia skargi na czynności syndyka do sądu upadłościowego w terminie 7 dni od dnia dokonania czynności.
Ustawodawca znowelizował także przepisy dotyczące przygotowanej likwidacji, czyli tzw. pre-pack. Procedura ta zakłada nabycie składników majątku wchodzących w skład przedsiębiorstwa dłużnika przez wskazanego nabywcę i pozwala na skrócenie i obniżenie kosztów postępowania upadłościowego. Nowelizacja ma celu wyjaśnienie wątpliwości powstałych na gruncie dotychczas obowiązujących przepisów. Wprowadzone zmiany obejmują przede wszystkim przyznanie prawa do złożenia stosownego wniosku każdemu uczestnikowi postępowania o ogłoszenie upadłości, możliwość złożenia takiego wniosku także w trakcie postępowania oraz możliwość objęcia wnioskiem więcej niż jednego nabywcę. Ustawa przewiduje, że w przypadku złożenia co najmniej dwóch wniosków o zatwierdzenie warunków sprzedaży przedsiębiorstwa, przeprowadza się aukcję pomiędzy nabywcami w celu wyboru najkorzystniejszych warunków sprzedaży.
Natalia Markowska
Prawnik
Pandemia COVID-19 jako siła wyższa? Wpływ koronawirusa na kontrakty handlowe
Od czasu pojawienia się pierwszych regulacji prawnych dotyczących pandemii COVID-19 rzeczywistość polskich przedsiębiorców uległa diametralnej zmianie. Obecnie ciężko już wskazać sektory gospodarki, w których przedsiębiorcy nie muszą zmagać się z różnego rodzaju niedogodnościami. W konsekwencji niektóre z przedsiębiorstw nie są w stanie terminowo zrealizować swych zobowiązań. Zaczęto więc rozważać, czy zaistniała sytuacja może zostać zakwalifikowana jako siła wyższa oraz jakie będzie to rodzić ewentualnie skutki.
W polskim systemie prawnym pojęcie siły wyższej nie zostało zdefiniowane. W orzecznictwie uznaje się, że siła wyższa to zjawisko które spełnia łącznie trzy kryteria:
- ma charakter zewnętrzny – nie wynika, nawet pośrednio z działań czy zaniechań danego podmiotu;
- jest niemożliwe (lub prawie niemożliwe) do przewidzenia;
- jego skutkom nie można zapobiec.
Zdaniem zdecydowanej większości doktryny, pandemia COVID-19 spełnia wszystkie ww. kryteria, w konsekwencji czego może być uznana za siłę wyższą. W obrocie gospodarczym istnieją również umowy, w których strony tworzą własną definicję siła wyższej, a także indywidualnie określają konsekwencje jej zaistnienia. W takiej sytuacji postanowienia Kodeksu cywilnego oraz orzecznictwa nie znajdują już zastosowania. Jakie są jednak konsekwencje zaistnienia siły wyższej, w sytuacji gdy kwestia ta nie została przez strony uregulowana?
Zgodnie z art. 471 Kodeksu cywilnego dłużnik obowiązany jest do naprawienia szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania, chyba że niewykonanie lub nienależyte wykonanie jest następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Zaistnienie siły wyższej jest właśnie przykładem wspomnianego powyżej braku odpowiedzialności dłużnika.
Należy jednak pamiętać, iż to na podmiocie niewykonującym zobowiązania ciąży obowiązek udowodnienia, iż niewykonanie zobowiązania spowodowane zostało siłą wyższą, a to wymaga z kolei szczegółowego, dobrze przeprowadzonego postępowania dowodowego. Warto również dodać, że o ile w przypadku obiektywnej niemożności wykonania zobowiązania np. polegającego na organizacji zagranicznej konferencji (wobec zamkniętych granic) udowodnienie powyższego jest dość oczywiste, to sprawa komplikuje się w przypadku zobowiązań polegających na obowiązku zapłaty określonej sumy pieniędzy. Nie można mówić wówczas o bezwzględnej niemożności świadczenia (spowodowanej siłą wyższą), a jedynie o tzw. niemożności gospodarskiej, polegającej na braku określonej ilości środków pieniężnych. Zobowiązanie pozostaje bowiem – teoretycznie – możliwe do realizacji, jednak strona (na skutek działania siły wyższej) utraciła płynność finansową. W takiej sytuacji udowodnienie braku odpowiedzialności będzie już znacznie bardziej skomplikowane.
Wskazane powyżej rozróżnienie skutkuje jednak nie tylko różnicami dowodowymi. Jeśli bowiem zobowiązanie jest obiektywnie niemożliwe do wykonania, dłużnik może – powołując się na art. 475 § 1 Kodeksu cywilnego – dochodzić stwierdzenia przez sąd, iż zobowiązanie wygasło. Z kolei w przypadku subiektywnej niemożności spełnienia świadczenia, wykonanie zobowiązania zostanie jedynie „zawieszone” na czas trwania siły wyższej. Oznacza to, iż po opadnięciu okoliczności stanowiących siłę wyższą wierzyciel nadal będzie mógł dochodzić zapłaty należności. Ponad to, zdaniem części doktryny, nawet zaistnienie siły wyższej nie zwalnia z obowiązku zapłaty odsetek za opóźnienie. Są one bowiem niezależne od winy dłużnika.
Należy także pamiętać, iż liczne akty prawne, takie jak m. in. ustawa o usługach turystycznych w sposób odmienny regulują materię uprawnień dłużnika będącego konsumentem.
Na koniec warto zaznaczyć, iż instytucja siły wyższej była – jak do tej pory – relatywnie rzadko stosowana w praktyce. Liczne próby powoływania się na siłę wyższą w obecnej sytuacja zaowocują więc nową, bogatą linią orzeczniczą, która może odbiegać od przyjmowanych dotychczas zasad.
Szymon Lipiecki
Prawnik
Pandemia COVID-19 jako nadzwyczajna zmiana stosunków gospodarczych
Epidemia COVID-19 wywiera coraz silniejsze piętno na funkcjonowaniu gospodarki. Przedsiębiorcy szukają więc remedium na pojawiające się trudności finansowe. Jedną z możliwości, jaką daje nam rodzimy system prawny jest powoływanie się na instytucję siły wyższej, która to ta została już przez nas opisana w odrębnym artykule. Inne możliwe rozwiązanie umożliwia nam klauzula rebus sic stantibus, czyli klauzula nadzwyczajnej zmiany stosunków.
Regulacja dotycząca klauzuli rebus sic stantibus zawarta została w art. 3571 Kodeksu cywilnego. Zgodnie z jego brzmieniem, jeżeli z powodu nadzwyczajnej zmiany stosunków spełnienie zobowiązania byłoby połączone z nadmiernymi trudnościami albo groziłoby jednej ze stron rażącą stratą, czego strony nie przewidywały przy zawarciu umowy, sąd może zmienić treść zobowiązania, wysokość, czy też orzec o jego rozwiązaniu.
Aby móc skorzystać z klauzuli muszą być więc spełnione łącznie następujące warunki:
- zobowiązanie umowne istnieje, a w momencie wystąpienia na drogę sądową nie upłynął jeszcze termin na jego spełnienie;
- istnieje nadzwyczajna zmiana stosunków, której strony nie brały pod uwagę w chwili zawierania umowy;
- należy wykazać, że dalsze trwanie zobowiązania umownego w niezmienionej postaci i wykonywanie obowiązków umownych prowadzi do nadmiernego utrudnienia spełnienia świadczenia lub groźby rażącej straty dla którejkolwiek ze stron;
- pomiędzy dwoma ostatnimi warunkami musi istnieć związek przyczynowy tj. to właśnie nadzwyczajna zmiana stosunków musi powodować negatywne następstwa dla jednej ze stron.
Niestety, pojęcia którymi operuje Kodeks cywilny są dość niejasne. Wobec lakonicznej regulacji kodeksowej pomocna okazuje się judykatura. Zgodnie z orzeczeniem Sądu Najwyższego, nadzwyczajna zmiana stosunków rozumiana jest jako zdarzenie zachodzące rzadko, niezwykłe, wyjątkowe, normalnie niespotykane. Co niezmiernie ważne, jako przykład takiego zdarzenia Sąd Najwyższy wymienia także epidemie, dlatego też w uzasadnionych przypadkach można powołać się na wystąpienie epidemii COVID-19 jako przyczynę nadzwyczajnej zmiany stosunków. Nadmierne utrudnienie w spełnieniu świadczenia oznacza z kolei pojawienie się trudności technicznych w spełnieniu świadczenia, takich jak np. brak potrzebnych komponentów. Jeśli chodzi zaś o rażącą stratę, to musi być ona zdecydowanie ponadprzeciętna, odbiegająca od standardowego ryzyka gospodarczego.
Jak już wspomniano powyżej, wobec stwierdzenia przez sąd zaistnienia nadzwyczajnej zmiany stosunków, może on zmienić zasady wykonywania umowy, wysokość świadczeń, a nawet rozwiązać umowę. Przy orzekaniu, sąd bierze pod uwagę przede wszystkim interes obu stron. Działanie na podstawie klauzuli nie może bowiem prowadzić do nadmiernego polepszenia sytuacji jednej ze stron względem drugiej. W skutek działania sądu, zobowiązanie łączące strony ma być jedynie dostosowane do powstałych warunków.
Stosowanie klauzuli rebus sic stantibus może okazać się jednak znacznie utrudnione w praktyce. Należy bowiem zaznaczyć, iż wytoczenie przez stronę umowy powództwa, w którym podmiot ten powołując się na klauzule rebus sic stantibus domaga się modyfikacji świadczenia, czy też rozwiązania umowy, nie odracza terminu ani nie zwalnia podmiotu z obowiązku spełnienia tego świadczenia. Dłużnik musi więc sumiennie wypełniać zobowiązania kontraktowe, do czasu wygaśnięcia umowy, bądź też do czasu uzyskania orzeczenia sądowego. Dopiero jeśli sąd uzna powództwo, orzeka w nim na temat zwrotu przez wierzyciela nienależnego świadczenia bądź jego części.
Szymon Lipiecki
Prawnik
Wcześniejsze newslettery
- Newsletter – WBW Weremczuk Bobeł & Wspólnicy – Luty 2023
- WBW Weremczuk Bobeł & Wspólnicy – grudzień 2022
- Newsletter – WBW Weremczuk Bobeł & Wspólnicy – Październik 2022
- Newsletter – WBW Weremczuk Bobeł & Wspólnicy – Czerwiec 2022
- Newsletter – WBW Weremczuk Bobeł & Wspólnicy – Luty 2022
- Newsletter – WBW Weremczuk Bobeł & Wspólnicy – Styczeń 2022
- Newsletter – WBW Weremczuk Bobeł & Wspólnicy – Grudzień 2021
- Newsletter – WBW Weremczuk Bobeł & Wspólnicy – Listopad 2021
- Newsletter – WBW Weremczuk Bobeł & Wspólnicy – Październik 2021
- Newsletter – WBW Weremczuk Bobeł & Wspólnicy – Lipiec 2021